środa, 27 lutego 2013

Iphone photos

Hej Dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę do Was z masą niepublikowanych jeszcze zdjęć z mojego iphone. Wiele razy z myślą o Was, moich czytelniczkach robiłam spontanicznie zdjęcia, ale nigdy wcześniej ich nie wrzuciłam, teraz postaram się to robić w miarę regularnie :) W każdym razie zapraszam do oglądania!



Tower Bridge


Trafalgar Square


National Gallery


Buckingham Palace


oczywiście Big Beeeeeen



widoki z London Eye były nieziemskie!!


Science Museum - wnętrza były po prostu kosmicznie zaprojektowane :)


National History Museum... i ja ;)


Ostatnie wspólne dzieło moje i D. - pizza ;))


Nie ma to jak niedziela z domowym, własnoręcznie robionym rosołkiem :)

To tyle na dzisiaj ;) Już niedługo kolejna opowieść o moich przeżyciach w Londynie część 2. Życzę Wam miłego wieczoru :)

xxx 
Anita


Demi Lovato - Skyscraper

poniedziałek, 25 lutego 2013

Time management



.. czyli skuteczna walka z ' Na nic nie mam czasu' :) - zapewne zdarza się to każdej z nas, czujemy się zabiegane, nie mamy czasu na nic, a zwłaszcza dla siebie.. tylko jak jest to możliwe, że ludzie obok nas znajdują czas na wszystko?
Skuteczna organizacja
Właśnie to jest kluczem do sukcesu, bo nawet jeśli w głowie potrafisz wszystko po kolei rozplanować, nie zmienia to faktu, że motywacja maleje z każdą sekundą. Jak więc utrzymać ją na stałym(zadowalającym ;)) poziomie?
Rozplanuj swój dzień na kartce papieru/notesie/kalendarzu/, wysiłek jaki w to włożysz będzie pewnego rodzaju umową, która będzie trzymała Cię w ryzach cały dzień. Ukończenie każdego, kolejnego punktu na Twojej liście będzie wspaniałe, nawet nie wiesz jak przyjemnie będzie Ci 'odfajkowywać' kolejne pozycje.

No więc dobrze, mamy zamiar prowadzić kalendarz, właśnie go kupiliśmy, trzymamy już nawet w ręce długopis.. ale właściwie to jak się za to zabrać?
Rozplanujmy sobie listę najważniejszych zajęć, które musimy wykonać w ciągu dnia, później w kalendarzu oznaczmy czas jaki zarezerwowany jest na szkołę/pracę. Jeśli chodzi o zadania jakie mamy do wykonania w ciągu dnia - najlepiej podzielić je sobie na małe sekcje, im więcej części danego zadania uda nam sie wykonać - tym nasza samoocena, a także motywacja do działania wzrośnie.

Na sam początek dnia, najlepiej zacząć od czegoś w miarę pilnego, ale dość małego, by udało nam się to zrobić w krótkim czasie, później podnieśmy poprzeczkę, powinniśmy pamiętać, że najbardziej 'wydajni' jesteśmy przed południem, to właśnie wtedy powinniśmy wykonywać rzecz, które wymagają dużej koncentracji (oczywiście każdy człowiek jest inny i nie u każdego człowieka 'przed południem' to najlepszy czas ;)).

Pamiętajmy również, że wykonywanie zadań w ciągu dnia to nie wszystko, w tym planie musimy również znaleźć czas dla siebie.

Odpowiednie zarządzanie czasem jest bardzo ważne, ludzie sukcesu szanują swój czas i umieją go efektywnie wykorzystywać, teraz kolej na Ciebie!

Ps. Siedzę właśnie przed komputerem pisząc tą notkę, a na włosach mam olejek Vatika, który pachnie genialnie! Za chwilę go spłukuję i lecę na miasto po mój osobisty kalendarz, bo aplikacja na iphone mnie zdecydowanie nie wystarcza. Niżej nowa piosenka one direction, zachęcam Was do obejrzenia teledysku, który jest moim zdaniem uroczy!
xxxxx
Anita


sobota, 23 lutego 2013

Trip to London - day no. 1 - fotorelacja

Hej Dziewczyny!
Tak jak napisałam Wam w ostatnim poście, niedawno odwiedziłam Londyn, dzisiaj pogadanka/ fotorelacja z dnia pierwszego ;)

Wtorek
Po 3,5 godzinach w autobusie (aghhh okropieństwo!) wysiedliśmy na Victoria Coach Station, szybko kupiliśmy bilety na metro i pojechaliśmy zameldować się do hotelu. O 13 zjedliśmy coś w Mcdonalds i ruszyliśmy na miasto. 
Pierwszym miejscem jakie odwiedziliśmy było Natural History Museum:




przerażające!!

 Niesamowite miejsce, najbardziej zależało mi na zobaczeniu dinozaurów 'na żywo ;))'. Ogromnie dużo można tu zobaczyć, żeby wszystko dokładnie obejrzeć, potrzeba przynajmniej całego dnia, a nawet nie jestem pewna, czy to by wystarczyło. Jedynym negatywem jest ogrom ludzi, którzy się tam znajduje.

Kolejnym miejscem, które mieliśmy okazję obejrzeć tego dnia było Science Museum:





Science Museum zachwyciło mnie swoją nowoczesnością, było na prawdę dużo do zobaczenia, 2 godziny tam spędzone to prawie nic. Było bardzo dużo interaktywnych eksponatów, aranżacja niektórych wnętrz była wprost 'kosmiczna!' :) Oprócz zwiedzania, można w tym muzeum przejść się do kin 3d i 4d, z Dawidem wybraliśmy się na Legend of Apollo 4D, jeden bilet kosztował 6 funtów- było na prawdę warto!

Wtorek był intensywnym dniem, ze względu na męczącą (i cholernie długą) podróż autobusem, oswajanie się z metrem, dlatego wcześniej wróciliśmy do hotelu, by już następnego dnia wstać o 7 rano i dalej podbijać Londyn! :)


poniedziałek, 18 lutego 2013

London life - (one of my) dreams come true!


Hej Dziewczyny!
Co u Was słychać?? Ja właśnie siedzę w pokoju, słuchając Spice Girls- tak wiem, dziwne :P i powoli szykuję się do snu (w tym tygodniu pracuję na zmianę od 2 do 10 rano, także to najwyższy czas ;))
Dzisiaj będzie krótka notka, już prawie śpię, ale nie mogłam się doczekać, by podzielić się z Wami moim szczęściem! Kilka dni temu spełniło się jedno z moich marzeń - zobaczyłam Londyn, pojechaliśmy tam z Dawidem na 4 dni, które były niesamowicie FANTASTYCZNE, pełne emocji, atrakcji i .. kultury - odwiedziłam nie jedno muzeum ;) Stolica jest piękna, a opowieści w stylu 'niebezpieczny, zatłoczony, brudny' to totalna bujda, przynajmniej moim zdaniem, bo według mnie to miejsce niezwykłe, pełne różnorodności szeroko pojętej. 
A co dokładnie zobaczyłam, co kupiłam i co nosiłam- już wkrótce! :)



sobota, 9 lutego 2013

Hot and not!

Dzień dobry Kobietki :)
Dziękuję Wam za wypowiedzi w ostatniej notce To buy or not to buy, czy kupiłam/a raczej które ;D - dowiecie się wkrótce.

Dzisiaj trochę o tym co mnie uszczęśliwiło i zawiodło kosmetycznie w ostatnich dniach.

Zacznijmy od zdecydowanego HOT:


Jest to olej kokosowy wzbogacony ekstraktami z amli, cytryny i henny oraz 6 innych ajurwedyjskich ziół. Vatika to unikalna, naturalna receptura, która powoduje głębszą penetrację oleju aby włosy i skóra głowy były nawilżone i zdrowe. 
Cytryna reguluje wydzielanie sebum oraz przeciwdziała łupieżowi.
Henna wraz z innymi ziołami otula włos chroniąc przez zewnętrznymi zanieczyszczeniami oraz podkreśla kolor włosów.
Amla wzmacnia włosy od korzenia aby były zdrowe i lśniące.
Sposób użycia: używaj regularnie na włosy i skórę głowy. Najlepsze rezultaty daje zostawienie jej na noc na włosach a rano zmycie szamponem.

Ubóstwiam działanie i zapach :) Włosy po całonocnym olejowaniu błyszczące, 'lejące się', po prostu piękne!

No i NOT, dzięki któremu zrozumiałam jedną, podstawową rzecz.. a mianowicie - nigdy nie oszczędzaj na kosmetykach nawilżających!!


Takiego shit'a jak to masło kokosowe z firmy Kingslez House to nigdy wcześniej nie widziałam. W sklepie zamiast wybrać coś droższego, sięgnęłam po najtańsze body butter i mnie skarało. Śmierdzi chemią, nie wchłania się, nie nawilża, a nawet mogłabym powiedzieć, że PRZESUSZA skórę. Nie polecam, ale dostałam nauczkę na przyszłość. Zdecydowanie i bez żalu to 'cudo' w tym momencie wylądowało w koszu!

Już dzisiaj zapraszam Was na nową notkę na moim blogu o życiu w UK:



- ta piosenka prześladuje ostatnio moje myśli! - uwielbiam :)

xxx
Anita

poniedziałek, 4 lutego 2013

To buy or not to buy

Hej Dziewczyny!
Jak Wam mija ten piękny (przynajmniej w UK) dzień??
Dni kiedy mam wolne od pracy zawsze lecą mi niezwykle pracowicie i dziś było nie inaczej - stosy ubrań wyprane, dom posprzątany, a obiad 'robi się' w piekarniku - czas na relaks! :)

Już za tydzień wybieram się z moim narzeczonym (jaaaak to dziwnie brzmi ;)) do Londynu na 4 dni, z tej okazji wpadłam w szał zakupowy.. dzień i noc siedzę na ebay, robię zakupy kosmetyczno-ubraniowe, tropię okazje i nie umiem się w ogóle powstrzymać - jak to dobrze, że jutro idę do pracy - tylko to może oderwać mnie od ebay'a.
No, ale nie o tym teraz. Od dawna marzyłam o jakichś sportowych trampkach, no i na ebayu natknęłam się na okazje- a jakże inaczej :D, co o nich sądzicie i które Wam się bardziej podobają??


No i kupować/ czy nie kupować?? Odczuwam trochę wyrzutów sumienia - w ostatnich dniach na prawdę zaszalałam z zakupami, z drugiej strony takie buty to inwestycja na wiele miesięcy, zwłaszcza te z lacoste, które są skórzane. Co myślicie?

xxx
Anita

sobota, 2 lutego 2013

Snow is( was;)) falling

Hej Dziewczyny!

Stęskniłam się już za pisaniem, ale ostatnie tygodnie na prawdę spędziłam w okropnym pędzie (praca na zmianę 2-10 rano potrafi nieźle potrząsnąć człowiekiem, ale na szczęście ten maraton już za mną i obecnie rozkoszuję się 3 dniami wolności ;))

Słyszałyście, że w UK nie ma zimy- to spójrzcie na zdjęcie poniżej:

Tak jeszcze kilka dni temu wyglądała ścieżka, którą idę do pracy. Śnieg utrzymał się jakiś tydzień, podczas którego byłam świadkiem wielkiego sledding'owego szału- Anglicy targali swoje dzieciaki na sankach dosłownie wszędzie, a nastolatki przeprowadzali regularne snow battles. 

Mnie śnieg zirytował, osobiście go nienawidzę, natomiast na ludzi ucieszonych śnieżną aurą przyglądałam się z niemałym podziwem - Anglicy są na prawdę pozytwynie nastawieni do życia, bez względu na wszystko. 

Śnieg sie roztopił, została po nim powódź (kolejna już x]). 

Lecę szybko po zakupy, mam ochotę zrobić jakieś kuchenne arcydzieło dzisiaj, w tym momencie myślę o połączeniu pieczeń & kluski śląskie - ani jednego, ani drugiego wcześniej nie robiłam, także jeszcze okaże się co z tego wyniknie. 



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...