piątek, 30 marca 2012

Czas na zasłużony odpoczynek. :)

Zbliżający się weekend od zawsze poprawia mi humor :) Tym razem jest nie inaczej. Postanowiłam, że resztę dnia, a w zasadzie wieczoru spędzę na regeneracji sił, nałożę jakąś maseczkę na twarz, na włosy olejek, później zrobię sobie peeling, wykąpię się i pooglądam jakiś film. Uwielbiam od czasu do czasu spędzić czas sama ze sobą :) Przydaje się odpocząć czasem od wszystkich ludzi, a nawet raz na jakiś czas od mojego TŻ-ta.
Wygląda na to, że Dawid wyjedzie do Anglii, choć nie chcę zapeszać. Na razie oglądam sobie zdjęcia UK i pozytywnie się nastrajam, ot co, nie zaszkodzi. :)



Ostatnio ufarbowałam włosy farbą Garnier color naturals 8:
liczyłam na złotawy odcień, no i się przeliczyłam. Włosy mam szarawe, kolor wcale mi nie pasuje. I to ten jedyny plus, przynajmniej już wiem, że lubię się w bardzo jasnych kolorach, 8-ka mi nie wystarcza. ^^

W rossmannie wypatrzyłam kilka dni temu promocję farb garnier color naturals nr 10, widziałam u jednej z bloggerek włosy po tej farbie i kolorem jestem zachwycona! Na farbowanie muszę poczekać jeszcze miesiąc, moje włosy muszą odpocząć - ale sama nie wiem jak się do tego zabrać, by kolor wyszedł równo. To jest ten minus NIE chodzenia do fryzjera. Sama sobie jestem fryzjerką od kilku miesięcy. Wiele zasług ma w tym oczywiście mama, która pomaga mi nakładać farbę. 


A teraz start - zaczynam słodkie lenistwo, pora na czytanie Waszych blogów, to jedna z moich ulubionych rozrywek ostatnio. Buźka :)

Na koniec zdjęcie mojej ukochanej psinki: 



wtorek, 27 marca 2012

Katowice :)

W sobotę miałam okazję po raz pierwszy zobaczyć to piękne miasto. Oczarowały mnie okolice centrum, obowiązkowo byłam z moim TŻ na pysznej kawce, pozwiedzaliśmy. Połowa miasta jest rozkopana, Ci to wiedzą jak wykorzystywać dotacje unijne. Mój D. kupił mi przepiękne lustereczko na przecenie z 22 chyba do 8-siem złotych. Takie piękne cacko to pierwszy raz widziałam. Na pewno na długo u mnie zagości.


Kupiłam jeszcze książkę 'Zabić Drozda' w szalonej cenie - jedyne 3 zł! Koło przystanku autobusowego blisko centrum było kilka stoisk z używanymi książkami, przecenionymi o połowę i tak za książkę przecenioną z 6 zapłaciłam 3. Po prostu bezcen! Już dawno słyszałam o tej książce i niespodziewanie wpadła w moje łapska :D Przeczytałam następnego dnia od deski do deski, wspaniała, wciągająca i mądra książka - polecam! 

Jedyne czego żałuję to tego, że nie miałam wystarczająco czasu, by przegrzebać wszystkie książki, 
na pewno ukrywała się tam niejedna perełka. :)

Standardowo z Dawidkiem porobiliśmy masę zdjęć - Katowice są przepiękne! A to tylko 2 godziny autobusem z Krakowa, z pewnością jeszcze się tam pojawię. 
Co do rozmowy kwalifikacyjnej - facet konkretny, przeprowadzał rozmowę po niemiecku z moim TŻ, który  z niemieckiego niedomaga. ;d I to mega zmotywowało go do starania się, by wyjechać do W. Brytanii, jego kuzyn, który mieszka tam na stałe już rozgląda się za pracą dla mojego ukochanego. Wierzę, że już niedługo coś z tego wyniknie, bardzo chcę wyjechać, zacząć od nowa i oczywiście szlifować angielski. 
Oto reszta zdjęć z Katowic - a na nich mój nowy kolor, z którego szczerze mówiąc jestem średnio zadowolona. :/





No i na koniec piosenka, którą od kilku dni słucham nieustannie, melodyjny tekst i jeszcze Londyn w tle. :)



Miłego wtorku! :)

piątek, 23 marca 2012

nareszcie weekend!

Pracowity tydzień za mną, masa nauki - jak to dobrze, że wreszcie nadszedł zasłużony odpoczynek. Mam dla Was zdjęcie pazurków, które ostatnio zrobiłam. Zazwyczaj preferuję zwykły french, ale tym razem zaszalałam z pazurkami. ;)

Oglądam Hotel 52, mój TŻ na studiach. Jutro zapowiada się ciekawy dzień, jadę do Katowic, mój wypad z pewnością zrelacjonuję, pierwszy raz odwiedzę to miasto. Zobaczymy. (:

Ostatnimi dniami preferuję wygodę, do szkoły najlepszy jest luźny podkoszulek, adisasy, i oto jedno z moich szkolnych zestawień:
tutaj nowe okulary, wybaczcie za zdjęcie z ręki. ^^


tutaj zdjęcia z niedzieli - uwielbiam tą pogodęęęęęę !!


Tutaj wstawiam jeszcze zdjęcia dzisiejszych pazurów ;) Farbowałam dzisiaj włosy farbą Garnier Color Naturals 8 Jasny Blond - o efektach niedługo poinformuję. Buźka!




środa, 14 marca 2012

love it!

Marcowe dni lecą tak szybko, że trudno nadążyć. :) Wszystko zmierza ku lepszemu, wiosna coraz bliżej. Dlatego postanowiłam ubogacić moją szafę w nowe rzeczy. Od jakiegoś czasu myślałam o ramonesce, ale gdy weszłam do bershki i zobaczyłam jeansową kurteczkę- wiedziałam, że to jest to. Po przemierzaniu kolejnych sklepów zdecydowałam się na model z terranovy - 130 zł, skorzystałam z promocji - kup 2 rzeczy z nowej kolekcji, drugą o 50 % taniej. I skończyło się na tym, że wyszłam ze sklepu z kurtką i spodniami. Wkrótce zamieszczę jakieś stylizacje. :-)




Uwielbiam to!

Wy w swoich szafach posiadacie ponadczasową denim jacket? :)

A teraz taka mała dygresja, ostatni tydzień spędziłam przewspaniale - za sprawą przyjazdu z Hiszpanii mojej kochanej kuzynki z dzieckiem. Malutką Sonię widziałam po raz pierwszy, dzieciątko ma zaledwie kilka miesięcy, a potrafi rozkochać w sobie w ciągu kilku minut. Dzieci są fantastyczne, bezpośrednie, szczere, ukazują uczucia, nic nie ukrywając. Cholernie to głupie, że później człowiek tak diametralnie się zmienia, zakłada przeróżne maski. No, ale odeszłam od tematu. W niedzielę była impreza rodzinna - chrzciny. Było bardzo miło, a jedzenie w restauracji- niebo w gębie! A wyglądałam tak :

Na zakończenie dodam jeszcze, że biorę udział w rozdaniu u Dusi na stronie http://dusiapisze.blogspot.com/ 
Do wygrania m.in. przepiękna torebka. Aaaah :)


Życzę Wam miłego wieczoru :)



piątek, 2 marca 2012

Hity ubiegłych lat ;)

Uwielbiam przenosić się dzięki muzyce w czasie, słucham przeróżnych utworów, niejednego nurtu muzycznego.  Piosenki pochłaniają całą mnie, słucham ich tysiące razy, nudzą mi się nagle, szukam kolejnych inspiracji. Niezawodny w tym jest powrót 'do korzeni'. Lubię kawałki stare, lekko zapomniane, magiczne. Wprowadzają w przeróżny nastrój- od rozbawienia, po nostalgię. Muzyka jest ważną częścią mojego życia.
Powróćmy czasem w przeszłość, powspominajmy razem. ;)


















fantastyczne piosenki lat '90 mogłabym wklejać bez końca.. 
Iglesiasa oczywiście nie mogło zabraknąć w zestawieniu. 
A jakie piosenki Wam utkwiły w pamięci? ;)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...