Hej!
Dzisiaj chciałabym Wam napisać o oleju kokosowym. Zapewne każda z Was już słyszała o korzyściach jego stosowania, dlatego będę się starała pisać krótko i zwięźle ;)
Rafinowany, a tłoczony na zimno?
Olej rafinowany - poddawany obróbce chemicznej, w wysokiej temperaturze. Pozbawiany smaku i koloru. W skutek rafinowania jest mniej bogaty w składniki odżywcze niż olej tłoczony na zimno, natomiast między innymi dzięki usunięciu osadu, który pojawia się w zimno tłoczonej wersji rzadziej nas uczula i dobrze spisuje się w pielęgnacji skóry wrażliwej. Długa data wazności.
Tłoczony na zimno - wyciskany mechanicznie, zachowuje naturalny zapach i smak, a także kolor produktu z jakiego został wytworzony. Bogaty w składniki odżywcze, witaminę E- naturalny konserwant. Data ważności krótsza niż w przypadku oleju rafinowanego, a cena wyższa.
Wybór jest wasz, ja zdecydowanie opowiadam się za tłoczonym na zimno, który, pomimo że moja skóra należy do wrażliwych nie uczula mnie.
Konsystencja:
Jak widać na zdjęciu konsystencja jest zbita, stała, na opakowaniu wyczytałam, że w temp. powyżej 25 stopni konsystencja zamienia się w płynną. Gdy używam olejku najczęściej biorę kawałek do ręki, w której szybko się roztapia i jest gotowy do użycia, a gdy potrzebuję więcej(np. do olejowania włosów) wydłubuję kawałek i wkładam do miseczki znajdującej się w ciepłej wodzie.
Cena:
Przede wszystkim olej tłoczony na zimno jest droższy od tego rafinowanego. Ceny zdecydowanie się różnią, 500 ml. możemy kupić już od 14 zł, wszystko zależne jest od producenta. Ja zdecydowałam się na olej organiczny, za który zapłaciłam na przecenie Ł8, więc około 40 złotych, jego normalna cena to Ł12, więc mniej więcej 60zł. Rozbieżność jest na prawdę ogromna.
Właściwości:
-antywirusowe
-antygrzybiczne
-antybakteryjne
-zawiera naturalne antyoksydanty
- nawilża i wygładza skórę
- wnika w strukturę włosa i chroni przed utratą protein
- wmasowywany w skórę głowy wzmacnia cebulki, zapobiega wypadaniu włosów, walczy z łupieżem
Jak ja go stosuję?
Przede wszystkim do olejowania włosów, raz na jakiś czas nakładam go na twarz i ciało. :)
A czy Wy lubicie i stosujecie olejek kokosowy??
xxxx
Anita