wtorek, 30 czerwca 2015

Joico K - Pak conditioner - moja opinia



Co mówi producent?
Odżywka przeznaczona szczególnie do włosów zniszczonych obróbką termiczną, środkami chemicznymi i szkodliwymi wpływami środowiska, włosów zmęczonych, łamliwych i delikatnych Pozwala na natychmiastową odbudowę zniszczonych włosów, ich dogłębne nawilżenie, odbudowywuje strukturę włosów zniszczonych, pozbawionych blasku. Lekka konsystencja nie obciążająca włosów. Uzupełnia ubytki aminokwasów w strukturze włosa, nie powoduje wypłukiwania koloru.
W efekcie wzmocnione włosy stają się gładkie, elastyczne i błyszczące, świadcząc o swej sile witalnej. Seria K-Pak odżywia je, przywraca im naturalną siłę i rozciągliwość, dzięki czemu stają się bardziej podatne na układanie.

A co myślę ja?
Już jakiś czas temu kupiłam tą odżywkę w TK Maxx - miałam nadzieję, że ta profesjonalna odżywka poprawi stan moich włosów. Niestety po skończeniu całego litrowego opakowania muszę napisać, że była totalnie do niczego. Żadna z obietnic producenta nie miała miejsca - włosy po spłukaniu odżywki były "tępe" i ciężkie do rozczesania. Joico K - Pak spisywała się dokładnie tak samo jak tanie odżywki - w kilku słowach - szału nie było. 
Działanie, a raczej jego brak + cena = produkt ten już na pewno nie znajdzie się na moich włosach. Nie polecam. 








poniedziałek, 22 czerwca 2015

West Midland Safari & Leisure Park

Nie do wiary, że już poniedziałek! Weekend tak szybko leci, zwłaszcza, gdy jest na prawdę intensywny :)
W tą sobotę wybraliśmy się do safari parku - było ekstra. Nie spodziewałam się, że oglądanie zwierząt może sprawić mi tyle frajdy, a poczułam się znowu jak dziecko ;)
Zwierząt jest na prawdę dużo, od nosorożców po białe tygrysy. Cały pomysł z przemieszczaniem się samochodem jest świetny (niestety masa aut utworzyła lekki korek, ale później sytuacja się rozluźniła - cały park przejechaliśmy w prawie 2godziny). Oto kilka moich ulubionych zdjęć:






Jak możecie zauważyć- zwierzęta podchodziły na prawdę bardzo blisko, wiele z nich wprost 'pchało' się do samochodu - niektóre z nich można było karmić specjalnie kupionym przy kasach jedzeniem. 
Zwierzęta groźne dla ludzi były NA SZCZĘŚCIE za kratkami :)
Po safari poszliśmy do drugiej części parku, gdzie można było oglądnąć różnego rodzaju pokazy na żywo ze zwierzętami, przejechać się na jakiejś kolejce góskiej (zdecydowanie dla mnie odpada:P), kupić jakieś pamiątki i oczywiście coś zjeść. 
Jeśli mam wymienić jedyny negatyw związany z tym miejscem, to jest to zdecydowanie jedzenie. Ryba z frytkami jaką kupiłam była najgorsza na świecie- już po gryzie musiałam to odstawić :/ 

Jeśli będziecie w pobliżu WMSP to zdecydowanie Wam polecam - zarówno na randkę jak i rodzinny wypad! (ale pamiętajcie, żeby spakować kanapki :))

wtorek, 16 czerwca 2015

Ulubione seriale 2015, czyli co pochlania moj czas

Oglądanie seriali to samo zło - każdy kolejny odcinek pochłania masę czasu i oprócz przyjemności z oglądania nie daje nam zupełnie nic.

A jednak jakoś zawsze ciężko było mi się trzymać od nich z daleka. Od kiedy pamiętam miałam swój ulubiony serial. Zaczynając od czasów dzieciństwa, gdy wyczekiwałam każdego kolejnego odcinka "Zbuntowanego Anioła", po "M jak miłość", "Barw szczęścia" i "Pierwszej miłości". Później przychodziły kolejne i kolejne. Moimi ostatnimi czaso-pochłaniaczami są "Orange is the new black" i "Game of Thrones" (niestety na kolejny sezon będę musiała czekać do 2016).


Chyba nie muszę nikomu przedstawiać tego serialu. Oglądam go już od 2011 roku i w dalszym ciągu uwielbiam - niestety z sezonu na sezon moich ulubionych bohaterów ubywa (to już chyba tradycja, że każdy finał sezonu jest pełen krwi) :/ "Gra o tron" to serial w którym każdy potrafi znaleźć coś dla siebie, uwielbiam go zarówno ja jak i Dawid. 





Moim kolejnym ulubionym ostatnio serialem jest "Orange is the new black". Więzienne intrygi przeplatane dużą dawką śmiechu - od kiedy włączyłam pierwszy odcinek na netflixie, serial ten umila mi każdy weekend ;) Jeśli jeszcze serialu nie obejrzeliście, to bardzo polecam! 

A jakie są Wasze ulubione seriale?

poniedziałek, 1 czerwca 2015

Nowe buty to idealny sposób na poprawe humoru! :)

Od jakiegoś czasu rozglądam się za cienkim, białym płaszczem- coś idealnego na sezon wiosna/lato. Moja radość była ogromna, gdy zobaczyłam na stronie h&m właśnie coś w tym stylu. Stwierdziłam, że poczekam do weekendu i w sobotę wybiorę się na fajne zakupy i na pewno wrócę ze swoim wymarzonym płaszczykiem. Po przeszukaniu h&m okazało się, że płaszczyk został wyprzedany- jedyna szansa na dostanie go, czyli sklep online wykazał, że wszystkie płaszcze w moim rozmiarze zostały wyprzedane. Ahh czy Wam też się zdarzają takie ubraniowe zawody??:)
Po tej całej sprawie całkowicie odechciało mi się zakupów, od niechcenia wstąpiłam do river island i.. buty które zobaczyłam od razu poprawiły mi humor!
Gdy tylko przymierzyłam te cudeńka,  nie zastanawiając się długo popędziłam do kasy.
Buty kosztowały mnie Ł35, dobre samopoczucie było bezcenne!




Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...