piątek, 18 lipca 2014

You are my inspiration! - czyli jak zrobilam porzadek w szafie :)

Układanie w szafie to dla mnie prawdziwie syzyfowa praca. Totalnie bez końca i niestety tak jakby bezużyteczna, bo po kilku dniach znowu panuje chaos. Po raz setny obiecałam sobie trzymać porządek, zobaczymy jak mi pójdzie. Zazwyczaj na postanowieniach się kończy, bo gdy przychodzi zebrać się do pracy/miasta/spotkania ze znajomymi cała zawartość "fruwa" po pokoju, a ja jak zwykle nie mam się w co ubrać. Czy znacie ten ból? :)

You are my inspiration - yes, you are! Bo właśnie dzięki Wam szybko się dziś do tego zebrałam, bez marudzenia. W szafie trzymam przeróżne ubrania. Zaczynając od góry spodnie/spodenki/spódniczki, zawieszone ubrania to te, które chciałabym zachować w miarę nie pogniecione - do dzisiejszego dnia, prawie 2 lata po przyjeżdzie do UK nie dorobiłam się jeszcze żelazka :P, trochę miejsca niestety musiałam odstąpić D. na jego koszule/t-shirty. Na samym dole mam kilka swetrów, które nie mieszczą mi się w komodzie z ikea, wypchanej już moimi swetrami i t-shirtami , o której możecie przeczytać tutaj.  Mam jeszcze kilka sukienek i właściwie tyle. Musicie przyznać, że nie jest tego jakoś zdumiewająco dużo, staram się regularnie oddawać rzeczy, w których nie chodzę. Szafa do dużych nie należy (kupiliśmy ją z Dawidem na samym początku naszego życia w Anglii, mając wyjątkowo ciasny pokój i szczupły portfel to był najlepszy dostępny dla nas mebel) no i pomimo, że rzeczy ze sklepu Argos nie mają najlepszej opinii - trzyma się do dzisiaj . A jak wygląda Wasza szafa? Wypchana po brzegi ubraniami, czy może mega uporządkowana?


Wracam już do porządków domowych, a Wam życzę miłego wieczoru!
xxx
Anita

8 komentarzy:

  1. ja ostatnio zrobilam porządki w szafach i tez wyglada to teraz o niebo lepiej ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie całe szczęście w szafach zawsze panuje ład I porządek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja ostatanio też guzdrałam się w szafie chcąc zrobić porządek, ale daremnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łoo, jaki porządeczek :D
    U mnie szafa jest mega wypchana, nic nie mogę znaleźć, a jak już najdę, to jest to tak pogniecione, że nie chce mi się prasować i zakładam to co jest na wierzchu i w miarę wyprasowane :P i takim oto sposobem mam masę ubrań, a chodzę w niewielu :P

    OdpowiedzUsuń
  5. też muszę wziąć się do roboty..:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję Ci za komentarz- to niesamowicie motywuje do dalszego pisania!
Jeśli dodasz mnie do obserwowanych z pewnością odwdzięczę się tym samym :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...