Od niedzieli jestem w UK, powoli załatwiam formalności, dużo spaceruję, oglądam, robię też małe zakupy kosmetyczne i nie tylko, ale o tym kiedy indziej ( będzie dłuższa pogadanka :P). Zaklimatyzowanie się na pewno zajmie mi trochę czasu, ale ogólnie to czuję się tu bardzo dobrze. Spotykam wielu sympatycznych ludzi na ulicach, uśmiechają się, czasem zagadują.
Wyjazd za granicę to w dzisiejszym świecie nic niezwykłego, wielu Polaków wylatuje, samoloty do UK są pełne ludzi :) Sama miałam dylematy, czy wyjechać, czy nie no i szukałam na internecie ludzi, którzy wyjechali i ich historii - jak się odnaleźli w obcym kraju, jak załatwili różne formalności, znaleźli pracę, raz na jakiś czas napiszę właśnie posta typowo o życiu tutaj, stworzy się z tego mała seria.
Ruch lewostronny to jedna z najbardziej zauważalnych różnic między PL a UK, ja w dalszym ciągu jestem zdezorientowana :P Na ulicach jeżdżą same ładne samochody (piszę "ładne", bo mało znam się na markach), na ulicach nie ma ani polonezów, ani maluchów, nic z tych rzeczy. Jest dużo autostrad, na normalnych drogach samochody jeżdżą wolno (tj. przepisowo), za szybką jazdę można dostać niezły mandat, dlatego kierowcy nie szaleją.
Dzisiaj zrobiłam kilka zdjęć z okolicy, w której przebywam. Jest to małe miasteczko, z niezwykłym urokiem. Zabudowa typowo angielska, rzeki, pola i łąki no i oczywiście są też sklepy, niestety BOOTSa nie ma, a bardzo chcę trzymać już w swoich rękach tangle teezera, ale jest SUPERDRUG. ;)
Wklejam Wam kilka zdjęć z mojej nowej codzienności:
czekam na dalsze spostrzeżenia. Prawdopodobnie moja mama wyjedzie do Anglii =(
OdpowiedzUsuńNo to pozostaje życzyć po prostu powodzenia! ;*
OdpowiedzUsuńMieszkasz w pięknej okolicy, naprawdę :)
czekam na dalsze notki :)
OdpowiedzUsuńWPADAJ DO MNIE NA KONKURS DO WYGRANIA JEST SUKIENKA! :)
Również czekam na dalsze notki ;) zaciekawiłaś mnie ;p
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Czekam na dalsze notki i życzę szybkiego zaaklimatyzowania się w UK ;)
OdpowiedzUsuńA ja już "maluszka" widziała w UK :)
OdpowiedzUsuńmnie się jeszcze nie udało, ale będę wypatrywać :P
UsuńŁadne widoczki:)
OdpowiedzUsuńAle bym chciała zwiedzić Londyn..tym bardziej że studiuję filologię angielską:)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych:) liczę na to samo Anitko:):*
Przyznam szczerze, że zazdroszczę takiego wyjazdu :)
OdpowiedzUsuńBaw się dobrze ! :)
Dodaję do obserwowanych
ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńobserwuje
zycze milego pobytu w uk.mi klimatyzacja troche zajela. zaczelam tesknic po jakis 5 latach pobytu i obecnie jestem na dlugich polskich wakacjach. mieszkasz w uroczym miasteczku. zycze Ci wszystkiego dobrego na obczyznie. buziaki
OdpowiedzUsuń